poniedziałek, 19 września 2016

Kompilacja

Miałam już być regularnie, miałam pokazywać co się u Nas dzieje, co udało Nam się zrobić, wykombinować, nawydziwiać, a wyszło jak zwykle...

Wakacje minęły szybko, urlop być bardzo krótki- niestety, ale czas spędzony razem był niesamowicie wesoły:)

Wykonaliśmy kilka pomysłów, które rodziły się w naszych głowach, a wcześniej było ciężko z ich realizacją. I tak naprawdę od początku wakacji tkwimy w szeroko rozumianym "remoncie".

Najpierw instalowaliśmy ogrodzenie, przeciągało się to niemiłosiernie, aż wreszcie po prawie dwóch miesiącach syzyfowej pracy ekipy, zostaliśmy szczęśliwymi posiadaczami płotu. 

Obecnie jesteśmy w trakcie wymiany kominka, tu sytuacja jest lepsza, idzie zdecydowanie szybciej- natomiast wieczny bałagan w domu lekko wyprowadza mnie z równowagi:)

Poniżej kompilacje tego co robilismy przez wakacje, były spacery, krótkie wyjazdy, pieczenie ciast z nazbieranymi przez A. jagódkami:) z M. zrobiliśmy domowe piwo, zaczęłam swoją niezdarną przygodę z szydełkiem:) 

Na początku czerwca udało się nareszcie skończyć kredens o którym wspominałam chyba w listopadzie... i zrobić prezent urodzinowy dla A., którym jest zachwycona:)

Biała drabinka to nasze dzieło- świetnie sprawdza się jako wieszak na świeczniki, wykonanie z puszek i słoików:)

Dookoła tarasu zawiesiliśmy sznur żarówek, które w nocy dają piękne delikatne światło, ławeczka z palety otrzymała poduszki w pokrowcach z nieprzemakalnego materiału, paletowy stolik zawędrował z Naszego salonu, w którym mi się już znudził- obecnie salon jest bezstolikowy:)

Oto kredens, dół jest malowany na biało i przecierany, dzięki czemu w niektórych miejscach przebija drewno, góra natomiast jest bejcowana na biało, nadstawka w środku obłożona jest tapetą w biało-szare pasy, do wymiany są tylko dolne gałki:)

Oto prezent urodzinowy dla A.
 

 Kiedy A. dostała prezent, podbiegła z uśmiechem i odkręciła kran- po czym zrobiła zdziwiona minę, odwróciła się i zapytała: " Tatusiu czemu nie leci woda?";)


Miłego Dnia!!:)