Już ostatnie dni listopada, jeszcze chwilę i wszystkie domy będą udekorowane bożonarodzeniowymi ozdobami. U Nas w tym roku za wiele ich nie będzie ze względu na remont, ale jakieś drobiazgi na pewno się pojawią.
Poniżej moje jesienne własnoręczne ozdoby. Oraz coś dla Maluszka:)
Szydełkowa dyńka, na górze patery jeszcze jedna malutka biała:)
Patera drewniana, wykonana z niewielką pomocą małżonka
A ostatnio zmontowaliśmy jeszcze drewnianą skrzyneczkę
Jesienny wianek, taki trochę eko;)
Na chłodne wieczory, wyszydełkowałam jeszcze kocyk, pled, ciepły i miękki, wykonanie zajęło mi kilka miesięcy, ale było warto:)
A dla Naszego Maluszka, wyszydełkowałam kocyk oraz wykonałam dwie zapinki do smoczka.
Miłego dnia:)