wtorek, 24 lutego 2015

Trudna decyzja

Kiedy A. skończyła 14 miesięcy wróciłam do pracy- czyli całkiem niedawno. Brakowało mi już tego, że wychodzę z domu, że spotykam się z innymi ludźmi, a nie tylko zajmuję się domem i dzieckiem (pomimo, że bardzo to lubię) . Dodatkowo dostałam możliwość regulowania czasu swojej pracy, wybieram dni i godziny, w których chcę lub mogę pracować. Daję mi to możliwość spędzania czasu z A. i nie mam poczucia, że coś mnie omija, a jednocześnie mogę spełniać się w pracy. Dodatkowo nie musiałam oddawać mojego Malucha od razu do żłobka, ponieważ moja Kochana Mama zdecydowała się nam pomóc, aż do września.

Kilka dni temu jednak dostałam pewną propozycję dotyczącą pracy i tak bardzo się przejęłam, że nie śpię już drugą noc z rzędu zastanawiając się co mam zrobić, czy sobie poradzę, czy nie dam "plamy", czy osoby, z którymi współpracuję zaakceptują zmiany, które miałyby zaistnieć.

Z jednej strony cieszę się samodzielnością i tym, że będę sama sobie szefem, ale z drugiej jestem przerażona, że nie będzie kogoś, kto w jakiś sposób mnie wspiera i jakoś asekuruje. 

Mam jeszcze miesiąc na podjęcie decyzji. Mąż mówi, że nie ma nad czym się zastanawiać, bo taka okazja może się już nie powtórzyć. Ja podchodzę do tego z trochę większym dystansem.

Także przez najbliższy czas, czeka mnie mnóstwo przemyśleń i trudnych decyzji. Mam nadzieję, że uda mi się zdecydować właściwie.



Miłego, Słonecznego Dnia:)

2 komentarze:

  1. Pewnie niełatwa decyzja, ale masz Mamę (zazdroszczę :(), więc nie masz czego się obawiać! Powodzenia i Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Gdyby nie Mama nie byłoby tematu.

      Pozdrawiam gorąco:)

      Usuń