środa, 31 grudnia 2014

Wigilia

Udało mi się zgrać zdjęcia- jakość gorzej niż średnia, ale cóż...:)
Niestety stół i wszystko dookoła niego było delikatnie mówiąc bardzo surowe- jeszcze nie nabyliśmy krzeseł, więc z całą rodziną siedzieliśmy na czym popadnie (łącznie z plastikowymi krzesłami ogrodowymi:)), stół też nie został jeszcze pomalowany. Liczyło się jednak to, że mogliśmy spotkać się w Wigilijny wieczór u Nas w tak licznym gronie. Brakowało mi tylko jeszcze Moich kochanych Dziadków, ale ze względu na pogodę, postanowili zostać w domu. 

Niestety zdjęcie przystrojonego stołu zaginęło w akcji.Tak każdy z gości miał przygotowane swoje miejsce.


A tu nasza pierwsza choinka w nowym domu- bardzo kolorowa ze względu na A., która kocha kolorki:) I po drugie dlatego, że zabrakło czasu na zaopatrzenie się w nowe bombki, a że drzewko było spore, zawiesiliśmy wszystko co znaleźliśmy:)

 A tu, już po wizycie Świętego Mikołaja;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz