środa, 28 stycznia 2015

Nowa tapicerka i kosz na szklane butelki

Ostatnio pisałam jaka byłam niezadowolona z obicie hokerów. Dwa dni temu wszystko mi przeszło i już teraz są idealne:)
Mąż kupił w markecie budowlanym taker i w dziesięć minut nowe obicia były gotowe.


Jakiś czas temu na allegro wylicytowałam metalowy kosz z PRL-u na szklane butelki. W weekend M. go porządnie wyczyścił i druciak stanął w salonie. Teraz muszę uszyć do niego jeszcze bawełnianą poszewkę, i będą mogły w nim zamieszkać koce- przynajmniej taki jest plan:)






Miłego popołudnia- chociaż pogoda szaro-bura:)

4 komentarze:

  1. nie wiem co to jest taker :) ...ale jak sięostatnio okazuje, nie wiem jeszcze wielu rzeczy! ;))
    ostatnio odkryłam w piwnicy, że mam dwa takie kosze! oczywiście strasznie zabrudzone i zawalone nie wiem czym, w każdym razie do wiosny jeszcze poczekają...

    taki kosz, moim zdaniem, stworzony jest na składowanie pledów i poduch :)))
    będzie ślicznie wyglądał z podszewką :)

    serdeczności! :*
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taker to taki zszywacz tapicerski:) człowiek codziennie uczy się czegoś nowego!:)
      Ten kosz też był brudny i w niektórych miejscach trochę pordzewiały- ale szczota, kwasek cytrynowy i ręce mojego męża zrobiły z nim porządek.

      Pozdrawiam:D

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. aaa :) to już wiem, a nawet posiadam taki zszywacz tapicerski :))
      dzięki za wyjaśnienie.

      uściski! :)

      Usuń