Dziś czuję się trochę lepiej, więc postanowiłam przygotować na stół mała świąteczną dekorację, z doniczek, które dostałam w prezencie od mamy:)
Dostałam jeszcze rewelacyjne drewniane grzyby- może mało zimowe/świąteczne, ale znajdą chyba swoje miejsce na parapecie w kuchni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz